UTW AWF Warszawa

WRAŻENIA Z WYCIECZKI NA POMORZE ZACHODNIE, 6-9.06.2019

Tym razem obraliśmy kierunek Pomorza Zachodniego. Program wycieczki obejmował Wyspy Wolin i Uznam.

Miejsce zakwaterowania to Międzywodzie. Mieszkaliśmy w Ośrodku Wypoczynkowym „GRYF”, skąd codziennie wyjeżdżaliśmy po śniadaniu na zwiedzanie kolejnych miejsc.

Ale od początku. Wyjechaliśmy z Warszawy we wczesnych godzinach rannych. Pogoda zapowiadała się wspaniale. Po drodze zwiedzaliśmy Gorzów Wlkp. Miasto nas nie zachwyciło, ale dało nam chwile oddechu w dość dalekiej drodze na Pomorze.

Dojechaliśmy do Międzywodzia we wczesnych godzinach wieczornych. Miasteczko przywitało nas deszczem. Po zakwaterowaniu i kolacji prawie wszyscy udali się jeszcze przywitać z morzem. Deszcz mocno padał, ale nie przeszkodziło to nam w udanym spacerze.

Następnego dnia rano pojechaliśmy na niemiecką część Wyspy UZNAM. Zwiedzaliśmy piękne miejscowości i kurorty nadmorskie, które zdecydowanie różniły się od polskich miejscowości nadmorskich. Urzekała nas zieleń, czystość i spokój.

Byliśmy także w Trassenheide, gdzie gościliśmy na fermie motyli. Klimat tropikalny i urzekająco piękne motyle.

Wieczorem wszyscy udaliśmy się nad morze, gdzie podziwialiśmy piękny zachód słońca, przy bezchmurnym niebie.

Trzeciego dnia zwiedzaliśmy miejscowości na Wyspie Wolin.

Dzień zaczęliśmy od wizyty w Kamieniu Pomorskim, gdzie w zabytkowej Katedrze wysłuchaliśmy koncertu organowego. To była dla nas duża niespodzianka, którą zafundował nam p. Piotr Kociszewski. Następnie pojechaliśmy zobaczyć Międzyzdroje, gdzie panuje wszechobecna komercja… Odwiedziliśmy Jezioro Turkusowe w Wapnicy, a także odwiedziliśmy Pokazową Zagrodę Żubrów. To był spokojny spacer na zakończenie pobytu w Międzywodziu. Następnego dnia wyjeżdżaliśmy w drogę powrotną, po drodze zwiedzając piękne miasto Szczecin.

Szczecin przywitał nas piękną pogodą. Pani przewodnik uraczyła nas dużymi wiadomościami na temat miasta. Wszyscy czuliśmy niedosyt i postanowiliśmy, ze to miasto należy odwiedzić po raz drugi, aby poznać wszystkie zaułki i piękną zabudowę starego miasta.

Podczas naszej wycieczki panowała wspaniała atmosfera, grupa była bardzo zdyscyplinowana. Wieczorami spotykaliśmy się nad morzem i w pokojach…

Do Warszawy wróciliśmy zmęczeni, ale bardzo zadowoleni i pełni pomysłów na dalsze wojaże po Polsce.

Dziękujemy p. Piotrowi Kociszewskiemu i BP PITUR za wspaniale przygotowaną wycieczkę.

Tekst i zdjęcia. Helena Krajewska Remisiewicz