UTW AWF Warszawa

Niepowtarzalna Sycylia - Kraina górska, szmaragdowo piękna, antyczna!

Maj 2014 – to planowany termin planowanej przez nas wyprawy na Sycylię. 

Naszą wyprawę pilotować będzie, tak jak poprzednio, pani Ania Pawlaczyk, która była z nami na wycieczce w Toskanii. Jej profesjonalność i rzetelność dają gwarancję niezapomnianych wrażeń. 

Na początku grudnia mija termin wstępnej rezerwacji miejsc, a o dziwo już w październiku prawie wszystkie miejsca zostały zarezerwowane. Czy to profesjonalność pani Ani, czy też ciekawość zobaczenia Sycylii, a może doborowe towarzystwo spowodowały, że mamy już tylko 3 wolne miejsca?

Postanowiliśmy przybliżać Państwu obraz Sycylii … pozwoli to nam przygotować się do majowej wyprawy i być może zaskoczyć jakimiś ciekawostkami panią Anię.

Lądujemy w TRAPANI. W miasteczku zbudowanym w czasach rzymskich, na wąskim, wygiętym – sierpowatym – przylądku wchodzącym w morze na wysokości Wysp Egady, u którego podstawy wyrasta góra Erice / 750m/. Od średniowiecza jest to jeden z najważniejszych portów Morza Śródziemnego. Charakterystyczne dla tego regionu są saliny i ptactwo – to główne ATRAKCJE  regionu. Ciekawa część Trapani rozpoczyna się w portowej części miasta. Stare Miasto z barokowymi kościołami, pięknymi kamienicami i cudowną atmosferą robią wrażenie. W Trapani lądować będziemy najprawdopodobniej późnym wieczorem, dlatego też następny dzień poświęcimy na zapoznanie się z okolicą.

Hotel, w którym będziemy mieszkać będzie znajdował się w okolicy Trapani, być może w miejscowości Marsala – perełce tej części wybrzeża. O tym jednak, gdzie będziemy mieszkać dowiemy się w marcu 2014r. Wtedy też będziemy znali godzinę naszego wylotu na Sycylię.

Znany jest już program wycieczki. Będziemy Państwu przybliżać kolejne miejsca, które odwiedzimy. Dla tych, którzy chcą zobaczyć jeszcze więcej planujemy 2 wycieczki fakultatywne – ale o tym wszystkich poinformujemy w następnych artykułach.

Dziś to tylko wprowadzenie ale obiecuję, że im dalej, tym będzie więcej szczegółów. Zachęcam do czytania naszych artykułów – naprawdę warto!!!

 

Helena Krajewska Remisiewicz